Powrót po siedmiu dekadach

Zupełnie nieoczekiwany telefon przed południem: – Gość wyjechał z Wołomina w latach trzydziestych, miał jakieś sześć lat i próbuje odnaleźć swój rodzinny dom. Pamięta fabrykę ojca, jeziora koło niej i pomnik, który widział z okna domu. Pomożesz?

Miałem teorię, która szybko potwierdziła się na miejscu – w Fabryczce na Orwida. Kiedy padło nazwisko Sztutman wiedziałem, że jestem w domu – nestor rodu Sigalov twierdził, że Sztutmanowie byli właścicielami kamienic na Orwida. Ja wiem tylko, że tam mieszkali i mam kilka ich zdjęć. Jeziorami z jego dziecięcych wspomnień były stawy na terenie obecnego Huraganu, pomnikiem – kapliczka na skwerze NSZ. Po chwili odnalazł się też dom – jego obecna lokatorka okazała się bardzo gościnna i pozwoliła całej familii wejść do mieszkania.

Zachwyciła mnie polszczyzna starszego pana – gdyby nie to, że czasem brakowało mu jakiegoś trudnego słowa nigdy bym nie powiedział, że nie był w Polsce od siedemdziesięciu lat. Miło było być świadkiem jego wzruszeń i poznać liczną, przesympatyczną rodzinę. Dobrze było sprawdzić się w roli przewodnika (wiem, to mocno na wyrost) w małej skali, bo w lipcu czeka mnie dużo poważniejsze wyzwanie…

6 myśli w temacie “Powrót po siedmiu dekadach

Add yours

  1. Bardzo mi jest przykro, że Pan Herzel (Guguś) Sigalov vel Sigałów będąc w Polsce (widzę na zdjęcia, że był wraz ze swoją córką Orit Noked, żoną (?) Hadassą, nie raczył odwiedzić grobu swojej siostry Marii Wojtczak z domu Sigałów pochowanej wraz z mężem, na cmentarzu w Chrzanowie. Ciocia Maria także mieszkała w Wołominie wraz ze swoim rodzeństwem na ul.Warszawskiej i ul. Orwickiej (Glinki) o czym jej brat chyba nie wspomniał odwiedzając Wołomin. Jako jedyna pozostała w Warszawie i w Polsce. Pozdrawiam

    Polubienie

    1. Wprawdzie ta wizyta odbyła się siedem lat temu, ale historia rodziny Sygałow wciąż mnie intryguje… Dzięki życzliwości kilku osób udało się przetłumaczyć fragmenty wspomnień Jakuba Sygałowa (https://dawny.pl/author/jakub/), ale nie mam, niestety, żadnych zdjęć związanych z wołomińskim okresem jego pobytu w Wołominie.

      Polubienie

      1. Z Wołominem nie mam u siebie zdjęć z Marysią. Moja babcia wraz z braćmi Tadeuszem i Zdzisławem oraz ze swoim ojcem Janem Wojtczakiem tez mieszkali w tym czasie w Wołominie (1926-1932). Potem zamieszkali w Warszawie. Troche o Marii Sygałow napisałam przed laty na swoim genealogicznym blogu (teraz dodałam nowe wiadomości). Można zobaczyc na nim m.in. zdjęcie wizytatora Wołomina Herzla http://kalejdoskop-genealogiczny.blogspot.com/2014/03/faszywa-kenkarta-marii-wojtczak.html
        Pozdrawiam

        Polubienie

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑