Kociarz

Przenikliwa i perfekcyjnie minimalistyczna. Idealna do książkowych dyskusji przy winie. Magiczny realizm ociera się o pełną fantazję. Najważniejsze amerykańskie wydarzenie literackie roku. Serio…? Straszna bieda w tej Ameryce!

Dwanaście opowiadań – różnorodnych, w większości dobrze napisanych, czasem nawet dość wnikliwych, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, ale mam jednak nieodparte wrażenie, że to takie Pięćdziesiąt twarzy Greya dla nerdów. Każde z nich kręci się wokół jednego tematu i może gdybym co jakiś czas wpadał na jedno z nich, to zrobiłyby na mnie lepsze wrażenie, a tak… Nie podziałał na mnie jakoś ten literacki efekt cheerleaderki, nie rzuciłem się w otchłań internetu w poszukiwaniu innych dzieł Kristen Roupenian. Zacząłem się za to zastanawiać, czy tematyka tego zbiorku to czysta kalkulacja, czy może po prostu obszar, w którym autorka czuje się szczególnie dobrze? Wygląda na to, że i jedno, i drugie – tytułowe opowiadanie publikowane w New Yorkerze okazało się niezwykle popularne, mówi się wręcz o efekcie wiralowym, co zaowocowało powstaniem całego zbioru. Kristen Roupenian spędziła kilka lat w Kenii, gdzie prowadziła edukację w zakresie HIV/AIDS, wykłada również w fundacji przeciwko przemocy seksualnej Boston Area Rape Crisis Center, więc zajmuje się tą tematyką zawodowo. I chyba właśnie z połączenia wiedzy i wyrachowania powstał Kociarz – literatura wybitna według wydawców.

Żeby była jasność – to nie jest zła lektura, ona jest po prostu przereklamowana… Tak to bywa z wiralami.

4 myśli w temacie “Kociarz

Add yours

  1. Właśnie właśnie – po tym jednym opowiadaniu wyczułam nosem instaprozę, taką chwilówkę, która za wiele nie wnosi, do pokazania na insta w modnej knajpce i do zapomnienia. :)

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Create a website or blog at WordPress.com

Up ↑