Nie mów nikomu

Koleżanka małżonka ograbiła mnie z kindla. Cieszyłem się jak głupi – jest raczej niechętna takim nowinkom technicznym, ale na szczęście przekonała się do pomysłu spróbowania, bo nie uśmiechało mi się kupowanie papierowej wersji sagi Pieśń lodu i ognia. Fajnie – ale co ja mam czytać?  Czytaj dalej „Nie mów nikomu”

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑