Tym razem szybko odpowiadam na weekendowe wyzwanie. Jego temat od paru lat kojarzy mi się głównie z jedną sytuacją – tym bardziej, że jedno z tych zdjęć wita mnie codziennie w formacie B1 po powrocie do domu. Aparat miałem marny, ale chwila była magiczna. Pewnie nie udało mi się tego oddać, ale ja wciąż pamiętam ten spokój… Czytaj dalej „Weekly photo challenge: Serenity”

Najnowsze komentarze