Ponoć w Szwajcarii dzieci przynoszą nie bociany, ale właśnie biedronki. Muszą tam mieć dorodne okazy…

Czy to tylko moje wrażenie, czy owady naprawdę potrafią być urocze?

Nie wiem, czy to ten koleżka z bajki Jeana de La Fontaine’a, bo… nie wiem sam, czy pasikoniki, koniki polne i inne szarańczaki to jedna banda? I którym z nich jest ten z obrazka. Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑