Przy okazji przeprowadzki dawnego Wołomina na nowy serwer porządkuję nieco zbiory i trafiam na różne ciekawostki odłożone na później. Zaczynam się zastanawiać, czy wrzucać je na „dawny”, czy może tylko tutaj? To głównie takie kryminalne historyjki jak ta poniżej, niczego nowego do wiedzy o historii miasta nie wnoszą… Sam nie wiem. Czytaj dalej „Wywiadowca zastrzelił gazeciarza”
Nic nowego
Nie chce mi się pisać o tym, ze zachowania typu „mama Madzi” nie są niczym nowym. Nie mam ochoty roztrząsać tematu „bezwzględnej ochrony życia” promowanej w naszej okolicy nieco na siłę. Z żalem stwierdzam, że tabloidowe podejście do newsów istniało w prasie już sto lat temu, zanim zaczęto w niej drukować zdjęcia. Czytaj dalej „Nic nowego”

Najnowsze komentarze