Trafiają się jednak czasem i lepsze dni – dziś na przykład dwie dobre wiadomości poprawiły mi humor, i to znacznie. Poniedziałek – aż strach pomyśleć, co będzie dalej… Odśnieżanie – to na pewno. Czytaj dalej „Kumulacja!”
Okiem Mariana – spojrzenie trzecie
Skandal jest to, panie Mareczku! Kryzys światowy, roboty nie ma, a nam tu się każą do kanalizacji podłączać! Znaczy się – mnie to nie, ja mam tradycyjnie i ekologicznie, na podwórku… Szwagier też w miednicy się kąpie, więc mu wydatki niepotrzebne nie grożą. Ale kanalarze próbują rękę wykręcać, i na litość też próbują: że przez nich kłopoty finansowe są, że wodociągi całe w rozpaczy i w długach… Że my tu, w centrum nie mamy – to się wie, ale i na przedmieściach bieda! Tam mamony też nie mają i oszczędzają, gdzie się da – a się da! Czytaj dalej „Okiem Mariana – spojrzenie trzecie”
Najnowsze komentarze