Przepracowałem z Andrzejem w kobyłkowskim MOK-u osiem lat – dla mnie to szmat czasu, nigdzie nie pracowałem tak długo. Poznaliśmy się dobrych kilka lat i jakieś trzy siedziby MOK-u wcześniej i zapewne jeszcze przez wiele lat będziemy na siebie wpadać przy okazji różnych kulturalnych imprez… Czytaj dalej „Pożegnanie Andrzeja”
Papaya
Tak się gra! Zakończenie pierwszego, nieco krótkiego sezonu nauki gry na gitarze w pod okiem Tomka Krawczyka w kobyłkowskim MOK-u.

Najnowsze komentarze