Zasiew

Byłem już naprawdę blisko Gaju, kiedy usłyszałem teatralny i złowrogi szept jakiejś pani z balkonu: Na skwerze pejsaci się zbierają…! Zaniepokojony małżonek wyruszył na zwiady, ale… byli tylko cykliści. Czytaj dalej „Zasiew”

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑