Przyspieszamy na finiszu…

Trzeba się już ostro sprężać – do wystawy raptem tydzień, a wydruki nie ruszone, parawany nie przygotowane, filmy nawet nie zaczęte. Z filmami to akurat najmniejszy problem – mam nadzieję, że już dziś obydwa będą gotowe. Jutro rano idę walczyć z parawanami, w sobotę i niedzielę mam zamiar przygotować zdjęcia. Teoretycznie wszystko się uda :)

Szampańsko

Wczoraj od rana krzątanina przy wystawie ojca – rozstawianie kubików, montowanie zdjęć, rozkładanie towaru w gablotach. Dziś o 18 wernisaż, więc czasu już niewiele… Muzykanci mi pouciekali, więc ostatecznie na imprezie będzie przygrywał Marcin. Wprawdzie wczoraj wieczorem coś marudził, że sam tego nie ogarnie, ale wierzę w niego :) Czytaj dalej „Szampańsko”

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑