Zawsze szybko odbieram paczki z paczkomatu – w końcu dlatego wybieram tę formę doręczenia, że zależy mi na czasie i wygodzie. Mało brakowało, a przeoczyłbym bonusik przy ostatniej dostawie – zazwyczaj nie wczytuję się w informacyjne maile i SMS-y, ale tym razem wpadło mi w oko znajome logo Audioteki, więc odebrałem paczkę, zarejestrowałem się na stronie promocji, odebrałem kod i… okazało się, że mam do wyboru Grand Wiśniewskiego, Ziarno Prawdy Miłoszewskiego i Steve Jobs Isaacsona. Muszę przyznać, że pobrałem Ziarno prawdy tylko dlatego, że toleruję jedynie biografie muzyków, zaś Wiśniewskiego nie toleruję wcale. Tak mam. Czytaj dalej „Ziarno prawdy”

Najnowsze komentarze