Półfinały – dobry początek

Dziewczęta wysoko wygrały ze Stalową Wolą prowadząc od samego początku spotkania, ale mimo dużej przewagi obydwa zespoły walczyły do końca. I takie mecze lubię… Nie brakowało emocji, czasem na parkiecie zostawała tylko jedna doświadczona zawodniczka w towarzystwie czterech „młódek”, bywało więc groźnie! Jutro kolejny dzień emocji, ale wydaje się, że dopiero w niedzielę trzeba będzie poić się melisą. Czytaj dalej „Półfinały – dobry początek”

Weekend pod koszem

Po dzisiejszym meczu kadetek z drugim zespołem SKS 12 Warszawa wygranym przewagą ponad stu punktów jestem dobrej myśli: juniorki poradzą sobie w ćwierćfinałach. W barażach poszło im dobrze mimo braku czterech ważnych zawodniczek, więc teraz będzie koncertowo. Wierzę w to. Mało powiedziane – ja to WIEM. Z Karoliną, Sylwią i Olą nie ma innego scenariusza. W piątek, sobotę i niedzielę będę świadkiem trzech zwycięstw. Bydgoszcz, Nowy Sącz – ja wiem, ja wszystko rozumiem, ale przecież gramy u siebie!

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑