Znów Kiev

Czy to znak, żeby jednak spóbowac znów fotografii analogowej? Przytarte listki przysłony, niesprawny samowyzwalacz, migawka raczej nie trzyma czasów, ale za to ma oryginalną zaślepkę goracej stopki i fajne szkiełko, więc… kto wie? Kolejny Kiev 4 w niezłym stanie zewnętrznym, ale mechanicznie dość średnim wpadł w moje łapska dzięki dobrym serduszkom Kasi i Jarka. Jarosława właściwie. Dzięki, kochani!  Czytaj dalej „Znów Kiev”

Kiev 4

Nie ma co ściemniać – analogowa fotografia w Polsce to raczej nie japońskie czy amerykańskie maszynki, tylko wschodnie produkcje. Na mojej fotograficznej półeczce śpi sobie kilka ciekawych egzemplarzy – między innymi ten Kiev. Czytaj dalej „Kiev 4”

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑