Churchill faktycznie miał rację – dla was to nie jest koniec ani nawet początek końca. To zaledwie koniec początku! Nowe szkoły, nowe znajomości, czasem pewnie też nowe pasje zaprzątną wasze myśli już od września, a przecież przedtem są jeszcze wakacje! Nie wiem, ile z was wróci jesienią na parkiet – ja zrobię wszystko, żeby czekać tam na was już od pierwszego treningu.
Jeszcze raz dziękuję za ten i poprzednie sezony, za sportowe emocje, za wasze zaufanie i za pamięć. To wspaniałe uczucie być częścią zespołu… Powodzenia!