Perły przed wieprze (2)

Ponoć Bóg (a może Matka Natura?) nikogo z nas nie krzywdzi i każdemu jakieś braki i wady rekompensuje… I tak na przykład jeśli ktoś słuch ma słaby, to za to wzrok sokoli, jeśli urody jest nienachalnej, to inteligencją błyszczy. Od siebie dodać mogę, że jeśli jedną nogę ma krótszą – to za to drugą dłuższą. Jesli zaś inteligencją nie grzeszy, to za to siły ma w nadmiarze – co widać na załączonych obrazkach. Czytaj dalej „Perły przed wieprze (2)”

Naiwniak

Sam nie wiem skąd wzięło się we mnie przekonanie, że realizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego projekt Podstawówka? Koszykówka! w przyszłym roku kalendarzowym przerodzi się w sportową rywalizację wszystkich wołomińskich podstawówek opartą na reprezentacjach szkół. Pewnie wydawało mi się to logiczne… W końcu pomysł się w miarę sprawdza, dzieciaki pożytecznie spędzają czas, rozwijają się, kasa się zgadza, jest efekt. Ba! Marzyło mi się nawet, że na tym samym schemacie oprze się też szkolenie siatkarskie dla chłopców…!  Czytaj dalej „Naiwniak”

Drugie dwutakty

Nie muszę doglądać tego programu, ale… jakoś czuję się odpowiedzialny. Staram się być na zajęciach przynajmniej raz w tygodniu tym bardziej, że widzę u dzieciaków wielką radochę i mam nadzieję, że to nie jest „słomiany zapał”. O tym, że kilka dziewcząt chyba ma niezły potencjał już nawet nie wspominam. Martwi mnie tylko jedno: stan hal sportowych, w których te zajęcia się odbywają. Zgroza. Czytaj dalej „Drugie dwutakty”

Pierwsze dwutakty

Nigdy nie wiadomo, czy takie zajęcia to tylko krótki epizod z dzieciństwa, czy może pierwszy krok ku nowej przygodzie, która może trwać latami. Uruchomiony w ramach Wołomińskiego Budżetu Obywatelskiego projekt Podstawówka? Koszykówka! działa i wydaje się, że daje dzieciakom sporo radości. Przynajmniej w „dwójce”… Czytaj dalej „Pierwsze dwutakty”

Podstawówka? Koszykówka!

Gadaliśmy o tym z trenerami od wielu miesięcy: bez przyzwoitej „piramidy szkoleniowej” żaden sport nie będzie się rozwijał, będzie tylko gorzej. Nie można opierać żeńskiej koszykówki jedynie o klasy sportowe w wołomińskiej „piątce„, nawet po wsparciu jej „siódemką”. Na poziomie szkoły podstawowej dziecko samo nie dotrze na zajęcia na drugi koniec miasta, trzeba zorganizować podstawowe szkolenie w jego rejonie, najlepiej w ramach zajęć pozalekcyjnych. Jeśli uda się je oprzeć na pracy nauczycieli, których znają dzieciaki i dyrekcje szkół – tym łatwiej i lepiej. Pozostaje jedynie trudna kwestia finansowania takich zajęć…  Czytaj dalej „Podstawówka? Koszykówka!”

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑