DLC do Dying Light to wart swojej ceny kawał dobrego rozszerzenia do świetnej gry! Grywam wprawdzie z przerwami, więc trochę zatracam przez to klimat tej historii, ale nie sposób mimo to nie docenić odrębności i wyjątkowości tego dodatku. Kyle Crane na wsi! Bohater heroicznych zmagań z zombie trafia na rozległe tereny otaczające miasto Harran i nagle zaczyna być wszędzie daleko – nowy teren jest dwa razy większy od tego z podstawki, dodatkowo nie da się już w miarę bezpiecznie śmigać po dachach budynków… Czytaj dalej „The Following”
Dying Light
Filmy o zombie są słabe, ale gry – to co innego! Ostatnio męczyłem The Last of Us i brakowało mi bardzo swobody w wyborze drogi i metody rozwiązywania problemów, ale w Dying Light dostałem tego aż za dużo. Za to ładnej grafiki ani muzyki nieco brakuje… Czytaj dalej „Dying Light”

Najnowsze komentarze