Intryguje mnie, co też ci kibice narozrabiali…?

Przed wojną wszystko było lepsze, nawet Huragan! Wprawdzie tylko w rozgrywkach szóstek o puchar… Towarzystwa Eugenicznego, ale stanąć na pudle obok Legii i Polonii było wtedy nie lada wyróżnieniem. Zaczynam się bać dalszych poszukiwań wołomińskich wątków w przedwojennej prasie…
Nasz Przegląd : organ niezależny, R.13, nr 249 (2 września 1935)
Na miejscu wszystko w plecy: siatkarze – juniorzy z MDK, seniorzy z Hajnówką (choć kibice twierdzą, że z „Drukarzem” Sędziszew), piłkarze z Żyrardowianką… Czytaj dalej „Dzień porażek”
W pierwszej połowie prowadziliśmy z Kutnem 1:0 po pięknej akcji, którą Ndakiza zakończył zdobyciem gola. Potem już tylko gorzej – wyrównanie z karnego, potem druga bramka z akcji i Huragan schodzi z boiska pokonany.
I tak jestem zdania, że Guyguy zasługuje na statuetkę Wołominiaka Roku! Czytaj dalej „Była nadzieja….”
Chłopcy dali radę – w meczu z liderem tabeli, Wartą Sieradz, najpierw objęli prowadzenie, potem walczyli jak lew (i sto tygrysów), stracili bramę i utrzymali remis pomimo kończenia w dziesieciu. Oprócz tego, że zimno i ciemno – całkiem przyjemne popołudnie! Czytaj dalej „Remis z liderem”
Dzień katorgi: zawody pożarnicze, dwa mecze koszykówki (Huragan umoczył z Białymstokiem), trzy w piłkę kopaną i dzień otwarty w MDK. O czymś zapomniałem? Pewnie tak… Czytaj dalej „Armagedon…”
Można powiedzieć o meczu, że grając później w dziesiątkę, po czerwonej kartce Krzyśka Ratajczyka graliśmy w sumie lepiej niż w jedenastu.
Sergiusz Wiechowski
trener Huragan Sobsmak Wołomin
po przegranym meczu z WKS Wieluń
Piłkarze Huraganu przegrali mecz z Wieluniem prawie tak samo, jak koszykarki z Aleksandrowem Łódzkim. Prawie… Piłkarze 0:1, koszykarki 58:57. Jednym punktem – tu i tu. Czytaj dalej „Słabo…”
Ten mecz nie zapowiadał się dobrze – przegrywaliśmy 0:1, kończył się regulaminowy czas gry… Szczerze mówiąc – myślami byłem już w domu. Wyrównująca bramka w 89. minucie, potem piękny technicznie strzał w wykonaniu Ndakizy w doliczonym czasie – i wygraliśmy!
Można? Można. Czytaj dalej „Ursus pokonany!”
No tak, ale chyba raczej w wykonaniu wołomińskiej młodzieży. Pięć bramek, obroniony karny, walka do końca i kulturalny doping. Można? Można. Wygrana 3:2, choć w pierwszej połowie Świt Nowy Dwór prowadził 1:2. Czytaj dalej „Piłka nożna? Z przyjemnością!”
Autor motywu: Anders Noren.
Najnowsze komentarze