No i dobra – mam to za sobą… Dzień pełen meczów i innych „atrakcji”. Z ważniejszych spraw – piłkarze zremisowali z Omegą Kleszczów po ciekawym meczu, siatkarze w inauguracyjnym meczu II ligi przegrali z Augustowem 0:3. Na pikniku rodzinnym pod starostwem było chyba więcej wystawców niż gości, ale spotkałem kilkoro znajomych, którzy poprawili mi humor. Mam nadzieję, że ja im również…
Zaczęło się!

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter