Biegałem dziś pomiędzy rodzinną imprezką na osiedlu Lipińska a wydarzeniami na Huraganie – za każdym razem obok osiedlowego śmietnika. Nie da się nie zauważyć, że jednak znów coś poszło nie tak… Kolejni cwaniacy nie płacą? Czy może po prostu osiedle produkuje za dużo plastiku?
Ład, porządek, dyscyplina


Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter