Tak coś czułem, że dzisiejsza wyprawa łowiecka się uda – i się udała! Moja kolekcja „wołominaliów” wzbogaciła się o skromniejszą wersję jubileuszowego gadżetu KKS Huragan z 1973 roku. Większy egzemplarz dostałem cztery lata temu w prezencie, ale za ten mniejszy przyszło mi już zapłacić. Nie wahałem się!
To Sahara, to Sahara!
Kolce : kartki humorystyczno-satyryczne.
R. 26, nr 35 (29 sierpnia 1896)
W 1896 roku wesołek z Kolców najwyraźniej jeszcze nie wpadł na chwytliwy temat Żydów w swoich sucharkach, więc próbował „ukręcić bicz z piasku” z widocznym efektem.
Gdzieś indziej
Przeszłość uważam raczej za będącą gdzieś indziej niż będącą kiedyś czy już minioną. Przeszłość wydaje mi się trwać wiecznie na wiecznym spektrum czasu. Niekiedy z tej przeszłości coś nam zostaje, znajduje się jakiś jej strzępek, pozostałość w miejscu zupełnie nieoczekiwanym.
Kociarz
Przenikliwa i perfekcyjnie minimalistyczna. Idealna do książkowych dyskusji przy winie. Magiczny realizm ociera się o pełną fantazję. Najważniejsze amerykańskie wydarzenie literackie roku. Serio…? Straszna bieda w tej Ameryce! Czytaj dalej „Kociarz”
Mr. Dynamite: The Rise of James Brown
Z jednej strony pełen szacun: gość zaczął od absolutnego zera, naprawdę był pucybutem, jako dzieciak mieszkał u ciotki prowadzącej „wesoły domek” i naganiał jej klientów. Tańczył i śpiewał na ulicy za garść drobniaków, wylądował w więzieniu za kradzieże i włamania. Kiedy pojawiła się szansa na śpiewanie w The Gospel Starlighters, chwycił się jej – i już nie puścił. Czytaj dalej „Mr. Dynamite: The Rise of James Brown”
Trochę szok… Kilka lat później impreza miała elegancki, metalowy znaczek, a tu… Słabo to wygląda, może dlatego nie miałem okazji widzieć wcześniej tej naszywki z Rajdu o Puchar Prezesa.
Niby i letnisko…
Wierszokleci z „Kolców” systematycznie darli sobie łacha z podwarszawskich miejscowości. Może 110 lat temu to było nawet śmieszne? Szkoda tylko, że takie monotematyczne. A może faktycznie nic innego nie dało się o Wołominie powiedzieć w 1908 roku? Czytaj dalej „Niby i letnisko…”
Trinidad
Maureen Hiron dokonał niemożliwego – połączył kółko i krzyżyk z warcabami. Z grubsza. Czytaj dalej „Trinidad”
Polskie gówno
Właściwie na tym mógłbym zakończyć… Czytaj dalej „Polskie gówno”

Najnowsze komentarze