Dosłownie kilka dni temu minęła siódma rocznica pierwszego Śniadania Mistrzów, więc spotkaliśmy się w tym samym miejscu o tej samej porze w nieco innym składzie. Upał niemożliwy, łakocie tym razem w rozsądnych ilościach, towarzystwo jak zawsze skore do pogaduszek i żartów. Dobrze się stało, że w 2012 roku zdecydowaliśmy się na pierwsze spotkanie – wynikło z tego parę dobrych działań i ciekawych znajomości. Żałuję tylko, że nie byłem na każdym…
Pif-paf poza sceną
Pif-paf dla spóźnialskich. Ludzkości nieco mniej, ciśnienie też niewielkie więc i atmosfera zakulisowa całkiem luźna. Czytaj dalej „Pif-paf poza sceną”
Libelid
Ciekawa kumulacja: w czwartek otwieraliśmy oficjalnie Gaj Pamięci Wołomińskich Żydów, dziś w fabryczce Libelid / pieśni miłosne jidysz. Przydały się wydruki zdjęć z Księgi Pamięci Żydów Wołomina, nie trzeba ich było wcale zwijać… Czytaj dalej „Libelid”

Najnowsze komentarze