Przecież ja nie lubię piłki nożnej…! Co mnie podkusiło? Nieźle zmarzłem, ale przecież nie żałuję – nigdy nie byłem na takim meczu i na takim stadionie. Była okazja, to pojechałem z dzieciakami z T.R.A.D. Szansa, dzięki zaangażowaniu jednego z wołomińskich kibiców. Odfajkowane, więcej się pewnie nie wybiorę, ale liczę na podobną wycieczkę na poważny mecz koszykówki. Może na wiosnę się uda?
Oczko w plecy
Dopadł mnie poświąteczny głód sportowych emocji – pojechałem z drugoligowym składem na mecz z Łomiankami. Zaczęło się dobrze, ale… Czytaj dalej „Oczko w plecy”
Sparing
Czy to już ten okropny dżender przyszedł i panoszy się po mazurskich parkietach? Kto to słyszał, żeby takie damsko-męskie mecze urządzać, toż to skandal jest! I do tego pewnie jeszcze chłopaki wygrali? Sodoma i Gomora w Olecku! Czytaj dalej „Sparing”
Nnnno!
Nie wyglądało to dobrze – zegar na tablicy nie działa, kadetki przegrywają z Płockiem… Ogarnęły się, dały radę. Zegar, póki co nie. Mógłby, bo jutro mecz drugiej ligi z Altkomem… Czytaj dalej „Nnnno!”
Była nadzieja….
W pierwszej połowie prowadziliśmy z Kutnem 1:0 po pięknej akcji, którą Ndakiza zakończył zdobyciem gola. Potem już tylko gorzej – wyrównanie z karnego, potem druga bramka z akcji i Huragan schodzi z boiska pokonany.
I tak jestem zdania, że Guyguy zasługuje na statuetkę Wołominiaka Roku! Czytaj dalej „Była nadzieja….”
Remis z liderem
Chłopcy dali radę – w meczu z liderem tabeli, Wartą Sieradz, najpierw objęli prowadzenie, potem walczyli jak lew (i sto tygrysów), stracili bramę i utrzymali remis pomimo kończenia w dziesieciu. Oprócz tego, że zimno i ciemno – całkiem przyjemne popołudnie! Czytaj dalej „Remis z liderem”
Najnowsze komentarze