Im głośniej ujada za oknem nasz pies, tym milsza wydaje mi się perspektywa obecności sierściucha w domu… Akurat ten kudłacz nie jest mój, ale ma urok, skubany!
Samson
Jedna myśl na temat “Samson”
Dodaj własny
Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter
Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.
niecodziennik 
Ja tez ostatnio „zachorowalam” na kota i jest to choroba nieuleczalna. Mam psa, ale wyobrażam sobie, że kot wprowadziły w domu nowe życie, nową….że się tak za przeproszeniem wyrażę, wartość :-) Marzy mi się brytyjczyk.
PolubieniePolubione przez 1 osoba