Sam siebie nie rozumiem: z jednej strony ślinię się na widok jakichś super-hiper jasnych szkieł z powłokami z kosmosu, a z drugiej wielką frajdę sprawia mi robienie zdjęć obiektywem z niemieckiego rzutnika do slajdów. Eksperymentów z Pentaconem ciąg dalszy…
Umownie ostre

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter