Trzeba się już ostro sprężać – do wystawy raptem tydzień, a wydruki nie ruszone, parawany nie przygotowane, filmy nawet nie zaczęte. Z filmami to akurat najmniejszy problem – mam nadzieję, że już dziś obydwa będą gotowe. Jutro rano idę walczyć z parawanami, w sobotę i niedzielę mam zamiar przygotować zdjęcia. Teoretycznie wszystko się uda :)

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter