Rugby na piątce

Jakoś tak się rozochociłem po ostatniej wizycie w dojo Renaty Naczaj i dziś wypuściłem się na trening rugbystów na „orliku” w mojej starej podstawówce. Tłumów nie było, ale ponoć dopiero zaczynają się zbierać po przerwie zimowej. Nie powiem – szachy to to nie są, choć myśleć trzeba. Chętnie zobaczył bym cały mecz… Najchętniej w dzień, bo jak widać nocne zdjęcia sportowe nie są jakieś medalowe.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑