Udało mi się podejrzeć kilka prac Katarzyny Bali, która w sobotę będzie miała wernisaż w Galerii przy Fabryczce. Pierwszy raz wystawiała swoje prace jeszcze w galerii Korozja i Kolor, w budynku Starostwa w 2001 roku i… nie byłem. Pojutrze też mnie nie będzie – mam trzydniowy turniej koszykarski kadetek – musiałem zerknąć wcześniej.
W galerii było dość ciemno, prace jeszcze nie były powieszone, ręka mi drżała, krótko mówiąc – zdjęcia nie oddają urody tych prac. Świętości i martwe natury jakoś mnie nie urzekły, ale konie… Warto zaplanować wizytę w Galerii w sobotę.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter