Biały Grabicz

Pogoda wydaje się być dość kapryśna, więc postanowiłem tego nie odkładać i wczoraj przed południem wyruszyłem na moją ulubioną grabiczną ścieżkę. Myślałem, że przetrę szlak, ale pierwszy śnieg skalali już narciarze na biegówkach, ktoś ze stadem bachorów na sankach, stado psów i miłośnicy taniej wiśniówki. Szaleńcy…

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑