Domyślam się, że to były jedne z najważniejszych decyzji w ich młodym życiu: „jakie buty?” i „co z włosami?!”, ale na pytanie „ładnie wyglądamy?” mogłem odpowiedzieć tylko zgodnie z prawdą: „najpiękniejsze jesteście uśmiechnięte, szczęśliwe, zdyszane i spocone po wygranym dwoma punktami meczu”.
Przede mną upojne popołudnie z myszką w garści – do obrobienia mam jakieś czterysta fotek…
Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter