Na ludowo

Początkowo jakoś nie byłem szczególnie przekonany do idei, aby zachowane dzięki bebedyktyńskiej pracy Oskara Kolberga w XIX wieku utwory śpiewane po mazowieckich wsiach aranżować na współczesne instrumenty i pod dzisiejsze gusta, ale… co ja tam wiem? Niewiele, jak się okazuje, bo już po drugim utworze w wykonaniu tradycyjnym i współczesnym zacząłem nieskładnie podrygiwać – podobało mi się, ale do tańca drygu jakoś nie mam. Czytaj dalej „Na ludowo”

Utkane

Udało mi się podejrzeć kilka prac Katarzyny Bali, która w sobotę będzie miała wernisaż w Galerii przy Fabryczce. Pierwszy raz wystawiała swoje prace jeszcze w galerii Korozja i Kolor, w budynku Starostwa w 2001 roku i… nie byłem. Pojutrze też mnie nie będzie – mam trzydniowy turniej koszykarski kadetek – musiałem zerknąć wcześniej. Czytaj dalej „Utkane”

Wesołe świątki

Nie będę ściemniał: ta wystawa to w pierwszej chwili niezły ubaw! Wprawdzie wernisaż w Fabryczce dopiero w piątek, ale jak zwykle zakradłem się nieco wcześniej, by w spokoju napawać się sztuką. Wprawdzie brzuch rozbolał mnie ze śmiechu, ale wcale nie oznacza to, że mam w pogardzie taką twórczość – to świeże, autentyczne, prawdziwe, dłubane i malowane z czystej potrzeby serca.  Czytaj dalej „Wesołe świątki”

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑