Radzymińska Galeria Piwniczka znów się zapełniła – niby o to nietrudno, bo przestrzeń niewielka, ale adres jeszcze dość świeży i nie do wszystkich zainteresowanych docierają informacje o wydarzeniach. To pierwsza w tym miejscu wystawa zbiorowa – prac nie pokazuję, bo przecież wystarczy podjechać… Dość powiedzieć, że są bardzo różne – podobnie, jak ich autorki. Czytaj dalej „Kobiety o kobietach”
Harmonia w Piwniczce
Galeria Piwniczka w Radzyminie to zupełnie nowe miejsce na kulturalnej mapie powiatu. Niewielka przestrzeń w części na stałe zagospodarowana tematyką historyczną, jedno okienko (w suficie!), filar na środku jednego z dwóch pomieszczeń… Trzeba było sporej wyobraźni i odwagi, żeby nie skończyło jako magazynek rupieci dla mieszczącego się na piętrze Domku Ogrodnika. Na szczęście komuś tej wyobraźni nie zabrakło! Czytaj dalej „Harmonia w Piwniczce”
Zaduszki Jazzowe 2019
Były obawy, że radzymińskie Zaduszki Jazzowe przeszły do historii, ale niezawodny Jarek Gaś znów skrzyknął ekipę – tym razem przed mikrofonem stanęła Natalia Kaczorowska, przy fortepianie zasiadł Mariusz Gęgotek, za kontrabas chwycił Andrzej Zielak, w saksofony dął Artur Włodkowski, a w trąbki – Łukasz Korybalski. Czytaj dalej „Zaduszki Jazzowe 2019”
Jesień Średniowiecza
Dwadzieścia minut obsuwy to nie jest dobry początek imprezy… Byłem więc nieco naburmuszony, ale potem przypomniały mi się ubiegłowieczne koncerty w tym miejscu i uznałem, że to lokalna, radzymińska tradycja. Goście zaczęli grać i… wróciło więcej wspomnień. Czytaj dalej „Jesień Średniowiecza”
Ścierański w ART Salonie
Gdyby mnie ktoś miał przesłuchiwać na tę okoliczność to mógłbym zeznać, że z niejakim Ścierańskim Krzysztofem znamy się od wielu lat i widujemy często – i byłoby w tym nawet nieco prawdy… Czytaj dalej „Ścierański w ART Salonie”
Old Breakout
W sumie to miła odmiana – bywaliśmy w Radzyminie na zaduszkach jazzowych, a tym razem Jarek Gaś zorganizował nam imprezę bluesową. Smacznie, z wyczuciem, czasem wzruszająco. Dzięki. Czytaj dalej „Old Breakout”
Radzymińskie Zaduszki Jazzowe
Nie mam zbyt wielu powodów do odwiedzania Radzymina – pewnie gdyby nie organizowane przez Jarka Gasia zaduszki jazzowe dawno bym zapomniał o istnieniu tego miasta… Impreza jak zwykle na poziomie, dobry dźwięk, sala pełna. Rezerwacje trochę chyba nie zadziałały, ale obeszło się bez awantur – to już nie kino „Czar”, a na scenie nie stoi punkowa kapela… Czytaj dalej „Radzymińskie Zaduszki Jazzowe”
Piękny plan!
Gazeta Polska – (dawniej Codzienna)
R.36, nr 16 (21 stycznia 1896)
Takie to ambitne plany miała kolej w ostatnich latach XIX wieku…
XII Radzymińskie Zaduszki Jazzowe
Cieszę się, że przynajmniej raz w roku mam dobry powód, żeby wpaść do Radzymina… Na scenie znakomity band Tomasza Bielskiego, świetna Judyta Nowak i powalający Janusz Szrom przez półtorej godziny bawili pełną tym razem salę nie tylko standardami jazzowymi, ale też intrygującymi aranżacjami swingowych, bluesowych czy… filmowych przebojów. Radzymińskie zaduszki jazzowe z roku na rok są coraz lepsze. Chcę jeszcze! Czytaj dalej „XII Radzymińskie Zaduszki Jazzowe”
Dziesiąte zaduszki jazzowe
Chyba zawiodła reklama… Przyzwyczaiłem się do tego, że organizatorzy wydarzeń kulturalnych atakują potencjalne ofiary zaproszeniami do wydarzenia na facebooku albo przynajmniej mailowo, a tym razem musiałem zaprząc do roboty wyszukiwarkę, żeby dotrzeć na jubileuszowe zaduszki jazzowe w Radzyminie. Czytaj dalej „Dziesiąte zaduszki jazzowe”
Najnowsze komentarze