Jak cyklop

Tak się trochę czułem z GoPro na czole… Chciałem tylko sprawdzić możliwości tego sprzętu – mam go na kilka dni, w planach jest natrzepanie ujęć do planowanego teledysku Asspirine, ale na razie chciałem się troszkę oswoić z obsługą przez smartfona, sprawdzić jakość 4K, żywotność baterii. Póki co dowiedziałem się, że filmy w tej rozdzielczości obrabiają się na YT godzinami. Pewnie do rana będą się przeliczać, a i tak muszę jeszcze chyba podłożyć jakiś dźwięk, żeby nie było słychać chrobotania w moim bajku i mojego stękania na piachu…

Czytaj dalej „Jak cyklop”

A może jednak…?

Wciąż uważam, że dirtpark był wysoce chybioną, kosztowną inwestycją dla bardzo wąskiej grupy zainteresowanych odbiorców, że kontuzyjność tej formy zabawy jest zbyt wysoka, żeby budując obiekty dla rowerowych freaków brać odpowiedzialność za ich wypadki i urazy, ale… może chociaż skatepark? Taki malutki…? Jest na co popatrzeć, chętnych do rozwijania umiejętności też pewnie nie zabraknie… Póki co – improwizują. Czytaj dalej „A może jednak…?”

Create a website or blog at WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Up ↑