Słyszę-Mówię-Czuję i… podsumowuję :)

Dzień stał pod znakiem Memoriału Jerzego Cudnego od dziewiątej rano do dziewiątej wieczorem, jednak wyrwałem koło południa godzinkę na szybki wypad do biblioteki, gdzie „szalona Be” podsumowywała rok działalności Fundacji. Towarzystwo Karoliny (dziękuję!) usprawiedliwiało moją obecność w tym miejscu – reszta Mistrzyń miała tego dnia inne zajęcia, więc niniejszym (póki nie spotkamy się na parkiecie) w ten sposób przekazuję im podziękowania za „akcję letnią” z podopiecznymi Fundacji.

Złapałem pełny bak pozytywnej energii – chyba tylko to pozwoliło mi przetrwać ten dzień!

Jedna myśl na temat “Słyszę-Mówię-Czuję i… podsumowuję :)

Dodaj własny

Dodaj odpowiedź do Mama Maxa Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑