Piłkarze już kopią, siatkarze odbijają, koszykarki… no cóż – na razie się obijają. Oczywiście trenują w pocie czoła, ale rozgrywki jeszcze nie ruszyły, więc choć weekendy mam coraz bardziej obłożone pracą, to emocji niewiele. Jeszcze tydzień, potem się zacznie!
Bardzo jestem ciekaw, jak dziewczyny będą sobie radziły w tym sezonie – tym bardziej, że nie PZKosz podniósł górną granicę wieku juniorek starszych U-20, wprowadzając w to miejsce U-22. Nasze złotka będą miały ciężko…