- przez podejście: e2-e3 = 1 (znak równości oznacza bicie, cyfra po znaku — liczbę zbitych pionków; w tym przypadku ginie pionek e4); h4-g4 = 3 (zbite pionki na f4, e4 i d4); i1-h2 = 2 (g3 i f4);
- przez odejście: b2-a1 = 2 (c3 i d4); f3-e3 = 1 (g3); f3-f2 = 1 (f4); h4-i5 = 1 (g3);
- szczególny przypadek wiąże się z ruchem b2-b3, jego następstwem może być bowiem zarówno bicie pionka b4 przez podejście, jak i przez odejście pionka b1; w takich przypadkach gracz wykonuje tylko jedno dowolne bicie, a zapis uzupełnia się literą P (podejście) lub O (odejście), np. b2-b3 = l (P) lub b2-b3 = l (O).
Bicie jest obowiązkowe – jeśli jest możliwe, to należy je wykonać.
Pierwsze ruchy w rozgrywce to bicie białych, w odpowiedzi czarne również wykonują bicie. Od tego momentu obowiązuje nowa zasada: jeśli gracz w swojej kolejce ma możliwość wykonania kolejnego bicia tym samym pionem, to ma obowiązek je wykonać – aż do momentu wyczerpania takich możliwości. Nie wolno jednak wykonywać kolejnego bicia wzdłuż tej samej linii, wzdłuż której wykonano poprzedni ruch.
Oczywiście jeśli w swojej kolejce gracz nie ma możliwości wykonania żadnego bicia ogranicza się do przesunięcia pionka.
Wygrywa oczywiście ten, kto zbije wszystkie pionki przeciwnika. Możliwy jest remis.
Rodowód fanorony pozostaje po części zagadką; między innymi dlatego, że od dawien dawna nikt się tą grą nie zajmował. Właściwie jedyny szczegółowy, źródłowy jej opis pochodzi sprzed ponad 80 lat (W. Montgomery — „The Malagasy Game of Fanorona”, Antananarivo Annual, 1896). Późniejsze i współczesne informacje etnograficzne ograniczają się do wzmianki o dużej popularności gry wśród Malgaszów oraz o jej podobieństwie do warcabów (to ostatnie jest raczej nieporozumieniem). Fanorona pojawiła się na Madagaskarze około roku 1680, chciałoby się powiedzieć — znienacka, bowiem pierwsze informacje o grze mówią już o jej powszechności i niemal rytualnym charakterze. Pod pewnymi względami fanorona przypmina średniowieczną arabską grę alkerk oraz jej środkowo- i wschodnioazjatyckich „krewniaków”, ale nic bliższego o tych powiązaniach nie wiadomo.
O wysokiej randze i dawnej, rytualnej funkcji fanorony świadczy następująca anegdota: Gdy w roku 1895 żołnierze francuskiego korpusu ekspedycyjnego nacierali na stolicę Madagaskaru, królowa malgaska i dwór kibicowali dwóm mistrzom fanorony, rozgrywającym partię traktowaną jak wyrocznia. Pionki jednego z mistrzów symbolizowały wojska malgaskie, drugiego — wojska francuskie. Wygrana jednej ze stron miała nie tylko wróżyć, ale wręcz spowodować zwycięstwo odpowiednich wojsk w rzeczywistości. Co gorsza, królowa i jej doradcy bardziej wierzyli w rytualną moc gry niż w siłę własnej armii. Wiemy, że walki zakończyły się klęską Malgaszów. Czy sprawił to wynik gry? — na ten temat historia milczy.
Marek Penszko
Problemy, nr 10/1979
za zgodą autora
PolubieniePolubienie