Śniadanie na pełnym spontanie

Gdyby nie Oho, to bym pewnie przegapił tę imprezkę, ale on domagał się ode mnie na facebooku tortu. Upiec nie zdążyłem, a kupić udało się tylko tartę z truskawkami, ale co to za różnica? Mniej ważne, co się wcina – ważne, w jakim towarzystwie, a na Śniadaniach Mistrzów towarzystwo jest zawsze wyborne!

Pogadaliśmy o różnościach, nawet o polityce (bez podnoszenia głosu!), po czym towarzystwo rozpierzchło się do domów, żeby przygotować się do wycieczki rowerowej. Ja niestety nie mogę… Muszę odnaleźć Ciri.

Jedna myśl na temat “Śniadanie na pełnym spontanie

Dodaj własny

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑