Old Breakout

W sumie to miła odmiana – bywaliśmy w Radzyminie na zaduszkach jazzowych, a tym razem Jarek Gaś zorganizował nam imprezę bluesową. Smacznie, z wyczuciem, czasem wzruszająco. Dzięki.

     

Tak, wiem – selektywny kolor to tani chwyt, ale… nigdy go nie stosowałem. Światła było mało, kombinowałem przy obróbce i… no cóż – mam to już za sobą.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑