Może i Jasienica to stolica – cztery domy i ulica, ale spacerek wyjątkowo udany, klembowski rezerwat Dębina robi wrażenie nawet późną jesienią, a w sympatycznym towarzystwie nawet kiełba z patyka smakuje wykwintnie, o innych frykasach nawet nie wspomnę. Pozostaje tylko żałować, że tak rzadko udaje nam się wybrać na Śniadanie Mistrzów…
Spacer Niepodległości

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter