Festyn przez duże „F”

Oznajmiam, że Leszcze to najbardziej festyniarski zespół, jaki widziałem na scenie – w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zagrane zawodowo, pełny luz, nóżka chodzi, gęba się cieszy. Reszta też nieźle, więc oprócz pogody nie było na co narzekać.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑