Sam tego nie rozumiem – Ossów nigdy nie leżał w centrum moich historyczno-lokalnych zainteresowań, ale chyba żadnej okazji do wzbogacenia zbiorów o pamiątki wojny 1920 roku nie odpuściłem. Dziś też przyszła paczuszka – gazeta z października 1920 z jednym zdjęciem, na którym mi szczególnie zależało. Dołączyła do reszty zbiorów…
Ossowskie wycinki

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter