Grześ przygotowywał dziś swoje anielice do piątkowego wernisażu w MDK. Dziewczyny są trochę… hm… drewniane, ale mimo to dość kusząco prezentują różne sęki i słoje. Nie dam rady być na otwarciu, bo mam w robocie półfinały Mistrzostw Polski, ale zachęcam: na pewno będzie miło, a do Ryby blisko ;)
Lecą anioły!

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter