Wszyscy chcą dobrze

Ba! Niektórzy chcą dobrze już od kilku lat, a nawet od kilku kadencji. Rzadko im się to udaje, bo a to ich ktoś się zmówił i ich wiecznie przegłosowuje, a to marszałek nie chce współpracować, albo znowu głupi mieszkańcy nie chcą RIPOK-u albo parku na peryferiach. Nikt ich nie rozumie, biedaków, a dodatkowo jeszcze wzbudzają niezrozumiałą agresję, która na szczęście skupia się na plakatach i banerach.

Zaczynają się więc prawdziwe emocje i prawdziwa praca mająca przynieść sztuczne efekty: zwycięstwo w internetowym sondażu, lawinę krytyki w komentarzach pod wywiadem konkurenta w lokalnej gazecie, przyklejenie się do cudzych inwestycji. Wciąż rozsiewane są plotki o tym, kto za kim stoi, który biznesmen kogo wspiera (choć samemu fotografowało się jeszcze niedawno z choćby z miejscowymi kupcami), kto będzie zwolniony z posadki, jeśli zmieni się układ sił – i kto go zastąpi.

Szkoda, że nikomu nie chce się uczciwie postawić sprawy – może wtedy frekwencja wyborcza byłaby wyższa?

Jedna myśl na temat “Wszyscy chcą dobrze

Dodaj własny

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑