W moim ogrodzie (XI)

Uparłem się, żeby cwałować po lesie w deszczu, to teraz nie mam prawa narzekać na przemoczone buty i ciuchy. I nie narzekam, ale urobek zdjęciowy nie dość, że skromny, to jeszcze niezbyt urodziwy… Niech spoczywa na dysku. Rundka dookoła domu wystarczyła, żeby znaleźć kilka pierwszych oznak wiosny. Dziś nieco zbyt pochmurno na takie zabawy, ale i tak jest radocha!

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑