To koniec…

Widok dawno nie widzianych na parkiecie połamańców powracających po kontuzjach w towarzystwie „wypożyczanek” zwabionych przez tęsknotę do macierzystego klubu, więcej śmiechu niż nerwów podczas grania no i przede wszystkim tajna zagrywka moherów, czyli „rondo” – to wszystko wskazuje na to, że sezon nieodwołalnie się skończył. Szkoda…

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑