Przyznaję – poszedłem dla jednego zespołu: De Trebles. Miałem nadzieję, że zagrają pierwsi i spokojnie pójdę sobie do domu. Nie wyszło – zagrali ostatni, ale może dobrze się stało? Scylla mimo okrojonego składu wypadła dobrze, totalnie zaskoczył mnie Otherside. Otwierający imprezę zespół Radiation jakoś mnie nie przekonał… Może wokalista (?) w masce p-gaz i wymiętym fartuchu spełnił tu odwrotną do zamierzonej rolę. Trzymam kciuki, ale nie kupuję tego w tej formie.
De Trebles
De Trebles
De Trebles
Radiation
Otherside
De Trebles
Otherside
Otherside
De Trebles
De Trebles
Otherside
Radiation
De Trebles
De Trebles
De Trebles
De Trebles
Radiation
Scylla
De Trebles
De Trebles
De Trebles
Scylla
Otherside
Otherside
De Trebles
Otherside
De Trebles
Scylla
De Trebles
Otherside
Scylla
Scylla
De Trebles
Frekwencja była, niestety, rozpaczliwie znikoma. Nie wiem, czy to skutek poprzedniej edycji imprezy, czy sporej konkurencji, ale szkoda… Warto było przyjść.
niecodziennik 
Jak dla mnie tylko zespoły Radiation i Scylla pokazały coś świeżego – reszta to oklepane nudne granie które nic nie wnosi do sceny muzycznej, były tylko zapychaczem dla tamtych zespołów, coby koncert nie skończył sie tylko na nich.
PolubieniePolubienie
Na szczęście innowacyjność nie jest najważniejszą cechą dobrej muzyki.
PolubieniePolubienie