Dyskretny urok prowizorki

Myślałem, że będzie gorzej – przestrzeń na piętrze Life Art Studio jeszcze niedawno wydawała się być zupełnie nieprzygotowana do jakiejkolwiek muzyki, ale akustyczny koncercik zespołu Yoga Terror zabrzmiał całkiem nieźle w tych pustych ścianach… Oświetlenie z budowlanego halogena i nocnej lampki, trochę świeczek, poduszki, jakieś stoliki i ogrodowe fotele, poduszki na podłodze. 

Zespół spisał się doskonale w tych warunkach, choć było może nieco za głośno, jak na koncert akustyczny, troszkę ginęły djembe i cajon, odrobinę brakowało basisty. Jednak pogłos pustej sali nie zabił muzyki – pozwoliłem sobie nawet na małe nagranie audio, ale choć miałem zgodę od zespołu na rejestrowanie, to… nie mam na publikację, więc podelektuję się nim w samotności.

Mam nadzieję, że to nie ostatnie tego typu wydarzenie w LAS – mieszkam zaraz obok, pasuje mi to miejsce…

Jedna myśl na temat “Dyskretny urok prowizorki

Dodaj własny

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑