Rzeź

Plan był inny – miałem wieczorkiem podskoczyć do dojo Renaty i przypomnieć sobie, o co chodzi w grapplingu. Wylądowałem na hali Huraganu i przypomniałem sobie jak to jest, kiedy się przegrywa pięćdziesięcioma.

Nie ma się co oszukiwać – w spotkaniu z liderem chyba nikt nie spodziewał się wygranej, co najwyżej walki do końca. I chociaż ewidentnie nam „nie siedziało”, to rzeczywiście dziewczyny się nie poddawały. Wracam do domu przegrany, ale dumny.

Jedna myśl na temat “Rzeź

Dodaj własny

  1. Pingback: Rzeź | WWL Media

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑