Fotospacer po hucie

Dwa tygodnie temu debiutowaliśmy w otulinie Grabicza, wczoraj wyskoczyliśmy do „Galerii Huta” licząc na ciekawe światło i inspirujące graffiti. Miałem plan na modelkę-niespodziankę, ale nie wypalił – na szczęście Iwona przyprowadziła cierpliwego młodzieńca i zabrała blendę, dzięki czemu towarzystwo mogło robić „łooooo” i „o ja cię!” doświetlając go słonecznymi zajączkami. Niby tylko dwie godziny zabawy, a sporo się nauczyłem…

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑