Jak się nie ma, co się lubi…

…to trzeba się cieszyć pochmurną jesienią. Trudno. Buty przemoczone, obchód zaliczony. Być może błękitne niebo jeszcze pojawi się tej jesieni, ale wszystkie liście zapewne zdążą już wtedy spaść na ziemię. I tak sięspóźniłem – brzozy to już tylko smętne miotły na tle sinego nieba.

Dodaj komentarz logując się przez FB lub Twetter

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

Stwórz witrynę internetową lub bloga na WordPress.com Autor motywu: Anders Noren.

Do góry ↑