W ramach relaksu wrzuciłem na skaner kolejną partię zdjęć Jerzego Procajło. Te bardziej wołomińskie, pokazujące konkretne i rozpoznawalne miejsca wstawiłem do galerii Dawnego Wołomina. Zostały inne, równie ciekawe i technicznie znakomite odbitki: anonimowe podwórka, zwierzaki, uliczne scenki, detale architektury. Część z nich wrzucam poniżej – może niektóre i wam się spodobają? Ja jestem pod nieustającym wrażeniem.
Zeskanuję pewnie wszystkie, ale reszty nie będę już wrzucał. Liczę, że uda mi się zorganizować przyzwoitą wystawę. Jest szansa.
Zdjęcia są niesamowite, magiczne, zawłaszcza te kolejowe… Z tą wystawą to byłaby bajka:)
PolubieniePolubienie